sobota, 12 września 2009

Kolorowe akcenty. W deszczowy dzień!

To będzie trochę narzekający post. ;> Od początku roku nie mam na nic czasu - klasa maturalna wita. Nie mam kiedy spotkać się ze znajomymi, zrobić zdjęć czy nawet obejrzeć tv. O regularnym prowadzeniu bloga nawet nie wspomnę. Zaczął się weekend więc nadrabiam zaległości: najpierw zakupy, potem wypad do kina na "Bękarty Wojny". Bardzo lubię historię po 1918r. i byłam szczerze zainteresowana filmem, jednak przerósł moje najśmielsze oczekiwania! Co prawda nie jest do końca wierny faktom, zwłaszcza zakończenie ;) ale jak dla mnie majstersztyk. Serdecznie polecam! No i nazwisko Brada Pitta też zachęca ;))
Poniżej zestaw wieczorny:


Marynarka welurowa: Outlet+ćwieki DIY spodnie: H&M top: Vero Moda kolczyki: DIY

4 komentarze:

  1. Ale fajne kolorowe ćwieki, gdzie je kupiłaś, w normalnej pasmanterii?

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł z tymi ćwiekami w kolorze w zalewie zwykłych, srebrnych

    OdpowiedzUsuń
  3. oglądałma niedawno takie ćwieki,niekupiłam bo uznałam że będą wyglądać tandetnie i teraz żułuje bo myliłam się-naprawde świetny pomysł...

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja myślałam, że to guziki!
    Świetnie! Nigdzie nie widziałam jeszcze takich ćwieków!:)

    OdpowiedzUsuń